Naleśniki z owocami i kremem czekoladowo-orzechowym
Cześć wszystkim!
Na początku chciałabym was bardzo przeprosić za długą nieobecność, obiecują że to nadrobię. A dzisiaj na osłodę wieczoru przychodzę do was z dosyć słodkim postem.
Można powiedzieć mniam!! Naleśniki są proste i
szybkie, ale smakują i wyglądają jak znakomicie. Można użyć dowolnych owoców- truskawek,
kiwi albo ananasów- też świetnie pasują.
Na początku chciałabym was bardzo przeprosić za długą nieobecność, obiecują że to nadrobię. A dzisiaj na osłodę wieczoru przychodzę do was z dosyć słodkim postem.
Można powiedzieć mniam!! Naleśniki są proste i
szybkie, ale smakują i wyglądają jak znakomicie. Można użyć dowolnych owoców- truskawek,
kiwi albo ananasów- też świetnie pasują.
Składniki
250g kremu czekoladowo-orzechowego
4 nalesniki
4 banany pokorojone w plasterki
200g bitej śmietany w sprayu
4 nalesniki
4 banany pokorojone w plasterki
200g bitej śmietany w sprayu
Wykonanie
Każdy z naleśników posmarować 1/4 szklanki masy czekoladowo-orzechowej. Po środku ułożyć plasterki z 1 banana. Zawinąć i umieścić na ciepłej patelni na średnim ogniu. Podgrzewać przez około 90 sekund. Przełożyć na talerz i podawac z bitą śmietaną.
Smacznego!
Zapraszam wszystkich do komentowania, obserwowania i udostępniania :)
Z tego co widzę trafiłam na fajnego bloga, szczególnie że sama jestem na gastronomii, zostane na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję kochana :)
Zapraszam : diamentoowa.blogspot.com
Narobiłaś mi smaka!!!!!!!!!!! Jeśli smakują tak jak wyglądają to warto się skusić. Sam lubię gotować co zaczyna być po mnie widać :-) Pozdrawiam serdecznie. Stasiek z www.stanislawgorny.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam naleśników. Aż ślinka cieknie, pyszotka! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki. Narobiłaś mi smaka. :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki są dobre na wszystko :D
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
Pięknie wyglądają! Nabrałam apetytu!
OdpowiedzUsuńCzyżby mój jutrzejszy obiad? ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Brzmi to wspaniale i na pewno tak też smakuje, naleśniki to świetna opcja na obiad i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńhttp://nazywamsiemilena.blogspot.com/